Solidarność Wielkopolska - „S” proponuje zmiany w prawie pracy
„S” proponuje zmiany w prawie pracy
Poniedziałek 10 października 2011

Zmiany zasad reprezentatywności związków zawodowych i organizacji pracodawców czy wspólny nadzór nad Funduszem Pracy i Funduszem Gwarantowanych Świadczeń - to niektóre propozycje NSZZ „S” w negocjacjach toczących się w Komisji Trójstronnej.      

W styczniu 2012 r. przestaje obowiązywać ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców. W Komisji Trójstronnej trwają rozmowy na temat zmian w prawie pracy, w tym m.in. wprowadzenia na stałe do polskiego prawa pracy niektórych rozwiązań ustawy antykryzysowej.

 

Najważniejsze bezpieczeństwo pracowników

- Zależy nam na uporządkowaniu zasad reprezentatywności zarówno związków zawodowych, jak i organizacji pracodawców. Nie zgodzimy się na dalsze uelastycznienie prawa pracy kosztem bezpieczeństwa pracowników – mówi Henryk Nakonieczny, członek prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. 

Związek proponuje m.in. dwukrotne podwyższenie progu procentowego wymaganego dla uzyskania statusu reprezentatywnej (na szczeblu pracodawcy) organizacji związkowej w przypadku związków nie zrzeszonych w reprezentatywnych ogólnokrajowych organizacjach*.

Zmiana definicji reprezentatywności wiązałaby się ze zmianą uprawnień organizacji związkowych. Organizacje niereprezentatywne mogłyby występować tylko w sprawach indywidualnych swoich członków. Do kompetencji organizacji związkowych reprezentatywnych na poziomie zakładu pracy należałoby m.in.: negocjowanie układów zbiorowych pracy, uzgadnianie regulaminu wynagradzania, uzgadnianie regulaminu pracy czy negocjowanie porozumień dotyczących zwolnień grupowych. Aby spory zbiorowe były prowadzone sposób odpowiedzialny mogłyby, je prowadzić tylko organizacje reprezentatywne, natomiast niereprezentatywne po przeprowadzeniu referendum wśród załogi. 

 

Reprezentatywni pracodawcy

„S” proponuje także wprowadzenie kryterium reprezentatywności branżowych organizacji pracodawców i powiązania tego ze zdolnością układową. –  Trzeba reanimować dialog sektorowy. W Polsce mnożą się typowo lobbystyczne struktury po stronie  pracodawców, a jednocześnie zamarła praktyka zawierania ponadzakładowych układów zbiorowych pracy, bo związkowe struktury branżowe nie mogą znaleźć partnera do ich negocjacji – mówi Sławomir Adamczyk, ekspert z Działu Branżowo-Konsultacyjnego KK.  

Inną propozycją „S” jest ustanowienie wspólnego nadzoru pracodawców i związków zawodowych nad wydawaniem środków z Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

„S” chciałaby również wprowadzenia mechanizmu corocznych negocjacji płacowych na poziomie pracodawcy. - Uchylenie ustawy o negocjacyjnym kształtowaniu wynagrodzeń było konieczne. Część pracodawców unika jednak prowadzenia rozmów dotyczących kształtowania wynagrodzeń, co prowadzi do konfliktów - tłumaczy Henryk Nakonieczny. 

 

Bez przełomu w negocjacjach

 - W trakcie wrześniowego posiedzenia KT określiliśmy jedynie tematy do dalszych rozmów. Nie ma jednak żadnych konkretnych ustaleń w sprawie możliwości wydłużenia okresu rozliczeniowego czasu pracy czy ograniczenia stosowania umów na czas określony - relacjonuje Zbigniew Kruszyński z Działu Polityki Społecznej KK. 

Wprawdzie pracodawcy deklarują zgodę na ograniczenie do 24 miesięcy zawieranie umów na czas określony, ale jednocześnie chcą, aby termin ten był liczony od początku, jeśli w tym okresie wystąpi co najmniej 3-miesięczna przerwa w pracy. Zdaniem ekspertów „S” to furtka, z której pracodawcy mogą korzystać, aby w dalszym ciągu unikać umów na czas nieokreślony. 

„S” zaniepokojona jest również brakiem stanowiska pozostałych partnerów społecznych w sprawie ustalenia nowych zasad reprezentatywności związków zawodowych i organizacji pracodawców.

*

W Polsce działają trzy ogólnopolskie reprezentatywne organizacje związkowe: NSZZ „Solidarność” OPZZ i Forum Związków Zawodowych.

k