Solidarność Wielkopolska - Zmiany w prawie pracy w roku 2021
Zmiany w prawie pracy w roku 2021
Poniedziałek 25 stycznia 2021

Pandemia COVID-19 spowodowała, że znaleźliśmy się w sytuacji zupełnie dla nas nowej, która wymagała wprowadzenia uregulowań w wielu sferach życia, w tym relacji między pracodawcami a pracownikami. Na ten stan nałożyły się także zmiany w prawie pracy zapowiadane wcześniej przez rząd. Które z tych uregulowań na stałe zostaną wprowadzone do kodeksu pracy, czas pokaże. Niektóre już obowiązują.

Umowy o dzieło do ZUS

Od 1 stycznia 2021 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zbiera informacje dotyczące umów o dzieło. Każdy pracodawca, który chce zawrzeć umowę o dzieło, jest zobligowany poinformować o tym ZUS. Zakład wymaga od pracodawcy wypełnienia wniosku na PUE, jeśli ten zatrudnia pracownika na umowę o dzieło. ZUS tłumaczy, że umowy będzie zbierał do celów statystyczno-analitycznych, do badania kierunków rozwoju przedsiębiorczości oraz weryfikacji istnienia obowiązku ubezpieczeń społecznych tj. czy np. czy dzieło faktycznie jest dziełem, a nie usługą, na którą powinna zostać zawarta umowa zlecenia, która jest ,,ozusowana”.

Wyższa płaca minimalna

Także od pierwszego dnia 2021 r. obowiązuje nowa wysokość płacy minimalnej, która wzrosła do 2800 zł. Wraz ze wzrostem najniższej krajowej wzrosną także dodatki czy odprawy.

Jak każda podwyżka płacy minimalnej wywołuje wiele kontrowersji a sceptycy uważają, że może wpłynąć na redukcję miejsc pracy. Mimo że jesteśmy pod tym względem na 12 miejscu w Unii Europejskiej, to do Luksemburga zajmującego pierwszą lokatę (1610 euro) dzieli nas jeszcze sporo.

Wyższe kary za alimenciarzy

Już od 1 grudnia 2020 r. obowiązują wyższe kary dla pracodawców za zatrudnianie ,,na czarno” osób uchylających się od płacenia alimentów. Pracodawcy zatrudniający alimenciarzy bez umowy mogą zostać ukarani grzywną wynoszącą nawet do 45 tys. zł. W innych przypadkach pracodawcy, który zatrudnia osoby "na czarno", grozi kara w wysokości od 10 do 30 tys. zł.

Praca zdalna w kodeksie

Do tej pory kodeks pracy definiował wyłącznie telepracę, która nie jest tożsama z pracą zdalną, tak upowszechnioną w błyskawicznym tempie w czasie pandemii. Regulowały ją ustawy wydawane przez rząd w ramach tarczy antykryzysowej. Nadal nie rozstrzygnięto, czy pracodawca może przymusowo oddelegować pracownika do pracy zdalnej i kto miałby odpowiadać za ewentualne wypadki podczas pracy. Główne założenia projektu to m.in. sprawa uzgodnienia miejsca jej wykonywania (całkowicie czy częściowo poza firmą) oraz temat jej dobrowolności (czy pracodawca ma prawo wysłać pracownika do pracy zdalnej).

Zasady udzielania urlopów do zmiany

Na razie Kodeks pracy stanowi, że urlopu zaległego należy udzielić najpóźniej do 30 września następnego roku kalendarzowego. Z kolei ustawa „covidowa” pozwala pracodawcy na przymusowe wysłanie pracownika na zaległy urlop. Ostateczna regulacja będzie musiała się znaleźć w Kodeksie pracy.
Wymiar urlopu macierzyńskiego ulegnie zmianie i ma być dostosowany do decyzji Parlamentu Europejskiego. Zyskać mieliby ojcowie, którym przysługiwałyby 2 miesiące opieki nad dzieckiem. Stracą na tym kobiety, którym urlop macierzyński miałby być skrócony do 10 miesięcy.

Nowelizacja Kodeksu Pracy przewiduje też konieczność osiągnięcia 10-letniego stażu pracy do otrzymania urlopu wypoczynkowego w pełnym wymiarze, czyli 26 dni.

W połowie stycznia odżyła sprawa nowych regulacji w kodeksie pracy dotyczących długości urlopu wypoczynkowego. Na forum zespołów Rady Dialogu Społecznego związkowcy przypomnieli swój postulat. Wnoszą o wydłużenie urlopu wypoczynkowego do 31 dni i takiej jego długości wpisanie do nowego kodeksu pracy. Ma on przysługiwać przynajmniej pracownikom z trzydziestoletnim stażem pracy. Przeciwni takiemu projektowi są pracodawcy wskazując na wzrost kosztów pracowniczych przez m.in. PPK i podwyższenie płacy minimalnej.

AD