Solidarność Wielkopolska - WOLNY I SOLIDARNY
WOLNY I SOLIDARNY
Poniedziałek 13 sierpnia 2018

Wspomnienie o Andrzeju Zarembie (1938-2018)

Gdy w 1972 r. rozpoczynałam pracę w Bibliotece Głównej UAM, poznałam najpierw jego żonę Lusię, osobę ciepłą i łagodną. Andrzej, również pracujący  w Bibliotece, cieszył się opinią pierwszego dowcipnisia-ironisty, a przede wszystkim buntownika, który miał odwagę przeciwstawić się dyktatorskim zapędom dyrektora Biblioteki.

Andrzej Zaremba urodził się  26 listopada 1938 r. w Poznaniu jako kolejny syn Anny (z d. Skrzypczak)  i Wawrzyńca Zarembów. Ukończył Technikum Księgarsko-Poligraficzne w 1957 r. i podjął pracę w Bibliotece Uniwersyteckiej. Studia z zakresu historii sztuki ukończył w  trybie zaocznym w 1973 r. Miał uzdolnienia artystyczne i interesował się konserwacją dzieł sztuki,  w tym książek. Stał się niebawem wybitnym specjalistą w tym unikatowym zawodzie - po stypendiach i kursach odbytych m.in. w Danii, Finlandii, Czechosłowacji oraz dłuższym stażu w RFN. Uzyskał także tytuł czeladnika, a w 1990 roku mistrza w zakresie introligatorstwa. Kierował Pracownią Konserwacji i Ochrony Zbiorów w Bibliotece Uniwersyteckiej aż do przejścia na emeryturę w 2003 r., a w latach 2004-2009 pracował jako konserwator dokumentów w Poznańskim Oddziale IPN na stanowisku st. kustosza.

Był człowiekiem  wolnym, niepokornym, chodzącym własnymi ścieżkami. Ten gen wolności zdeterminował całe jego życie. Jako 18-latek wziął czynny udział w powstaniu Czerwca ’56. Podsłuchał rozmowę  ojca (pracownika W3 w Cegielskim) o prawdopodobnej ,,protestacji” robotników  i nasłuchiwał odgłosów z ulicy. Wbrew zakazowi matki włączył się w nurt wydarzeń. Był wśród demonstrantów pod Zamkiem i Domem Partii, skandował hasło ,,Chleba i wolności”. Wraz z buntownikami wdarł się do gmachu KW PZPR i wyrzucał przez okna portrety wodzów rewolucji; przyglądał się „zdobywaniu Bastylii” na ul. Młyńskiej i uwolnieniu więźniów; był wśród  oblegających gmach UB na Kochanowskiego. Dopiero gdy kula snajpera dopadła stojącego obok młodego człowieka, wycofał się z zagrożonego terenu. Nie był tylko świadkiem uczestniczącym, ale czynnie angażował się także w późniejszą  walkę ze ,,znienawidzoną komuną”.

Kiedy w 1980 r. dotarły do nas wieści ze Stoczni Gdańskiej, w wąskiej grupie wtajemniczonych w Bibliotece kolportowaliśmy ,,Biuletyn Strajkowy” i przemyśliwaliśmy jak poderwać pogrążonych w strachu kolegów do walki o wolne związki w Bibliotece w ostrej konfrontacji z dyrektorem. Sekowani przez dyrekcję  włączyliśmy się w uniwersytecki nurt   solidarnościowy już na początku września 1980 roku. Należeliśmy do członków-założycieli  ,,,Solidarności” w UAM. W listopadzie 1980 roku strajkiem  okupacyjnym –  Andrzej Zaremba był członkiem Zakładowego Komitetu Strajkowego - wywalczyliśmy nie tylko prawo do działania Solidarności w Bibliotece, ale także zlikwidowanie prohibitów oraz  zainicjowaliśmy ogólnopolską akcję walki o demokratyzację uczelni wyższych.

Andrzej Zaremba był delegatem na uniwersyteckie wyborcze Walne Zebranie Delegatów NSZZ ,,S” (15-16 grudnia 1980 r.), a na kadencję1989-1991 został wybrany na  członka Komisji Zakładowej odrodzonej ,,Solidarności w UAM.

Sprawdzian lojalności i wierności zasadom przeszedł w stanie wojennym. Bez cienia wahania włączył się w opozycyjny nurt. Przechowywał nakłady nielegalnych czasopism, uczestniczył w ich kolportażu regionalnym, od początku przywoził z Warszawy duże ilości  egzemplarzy ,,Tygodnika Mazowsze”, a od połowy 1985 roku metalową matrycę   tego pisma do druku w Poznaniu. W wolnej Polsce otrzymał dyplom ,,Kolportera Tygodnika Mazowsze”, w którym Zbigniew Bujak podziękował mu ,,za udział w działaniu opozycyjnym”.

W latach 1982-1984 uczestniczył w wydawaniu ogólnopolskiego pisma podziemnego ,,OKNO”. Bywał także łącznikiem między strukturami  „Solidarności” podziemnej w kraju. Rozrzucał ulotki, brał udział w demonstracjach ulicznych, nie straszne mu były utarczki z funkcjonariuszami MO i ZOMO, a jego ,,bezczelnie” odważna postawa nieraz ich paraliżowała i nigdy nie zdołali go dopaść.

Pasjonat historii II wojny światowej, a zwłaszcza dziejów Państwa Podziemnego i Armii Krajowej zgromadził unikatową bibliotekę prywatną i w działaniu opozycyjnym stosował ścisłe zasady konspiracji - chyba dlatego ustrzegł się jakiejkolwiek ,,wpadki”.

Za swoją działalność opozycyjną został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi przez Prezydenta RP (1991); a przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyróżniony  odznaką ,,Zasłużonego Działacza Kultury” (2001). Z okazji 30-lecia Związku Zarząd Regionu Wielkopolska NSZZ ,,S” nadal mu medal ,,wdzięczności za udział w tworzeniu siły i etosu NSZZ ,,Solidarność”.

Andrzej Zaremba zmarł 6 lipca 2018 roku w Poznaniu; pochowany został na cmentarzu na Junikowie (kwatera R 20-8-21).

Był człowiekiem bezkompromisowym w walce, lojalnym w  przyjaźni. Należy mu się trwałe miejsce w pamięci pokolenia Solidarności i w historii wolnej Polski. Ci, którzy doświadczyli jego bezwarunkowej, ciepłej przyjaźni, odczuwają głęboki żal i pustkę.

Należę do nich.

Eugenia R. Dabertowa