Z inicjatywy „Solidarności” partnerzy społeczni postanowili podjąć wspólne działania na rzecz przeciwdziałania i ograniczania zjawiska stresu w miejscu pracy. Do spotkania, podczas którego uzgodniono tematy planowanych negocjacji, doszło 3 lipca br. w Warszawie. NSZZ „Solidarność”, OPZZ, FZZ oraz Pracodawców RP, PKPP Lewiatan i ZRP utworzą stały zespół roboczy, który zajmie się problematyką stresu.
W 2008 r. związkowcy i pracodawcy podpisali wspólną deklarację o zapobieganiu i przeciwdziałaniu zjawisku stresu związanego z pracą. Był to zasadniczy element wdrożenia w naszym kraju Europejskiego porozumienia ramowego dotyczącego tej problematyki. Ponieważ w deklaracji przewidziano powrót do stołu rokowań po upływie 3 lat, przewodniczący KK zgłosił taką propozycję, co spotkało się z pozytywnym przyjęciem pozostałych organizacji.
Różnorodność przyczyn, które mogą wywołać u pracownika poczucie stresu, jest bardzo wiele. Mogą go spowodować m.in.: zła organizacja pracy, powierzenie pracownikowi obowiązków nieadekwatnych do jego kompetencji, warunki i środowisko pracy, brak przepływu informacji między przełożonymi a zwierzchnikami. Ponieważ stres zmniejsza efektywność pracy oraz satysfakcję pracowników z życia zawodowego i prywatnego, walka ze stresem powinna być wspólnym zadaniem pracodawców i pracowników oraz organizacji reprezentujących te środowiska.
- Do rozmów musiało dojść, gdyż Komisja Europejska krytycznie oceniła zdolność polskich partnerów społecznych do skutecznego realizowania celów obecnej deklaracji - mówi Sławomir Adamczyk reprezentujący stronę polskich pracowników w Europejskim Komitecie Dialogu Społecznego. - Solidarność już w 2008 r. ostrzegała, że dokument jest zbyt „miękki”, co przy powszechnym braku zrozumienia wagi zagrożenia powodować będzie marginalizowanie jego znaczenia. I tak się niestety stało. Trzeba to poprawić.