Solidarność Wielkopolska - Musimy być tam, gdzie stanowione jest prawo
Musimy być tam, gdzie stanowione jest prawo
Poniedziałek 14 lipca 2014

- Żyjemy w świecie rządzonym przez politykę i musimy w niej uczestniczyć – stwierdził Maciej Wiśniewski w trakcie dyskusji, podczas której delegaci na Walne Zebranie Delegatów Regionu Wielkopolska zastanawiali się, czy „S” powinna wystawić swoich kandydatów w zbliżających się wyborach samorządowych i parlamentarnych.

Dyskusję zainicjował Jarosław Lange mówiąc, że obecna władza nie zachowuje już nawet pozorów współpracy z partnerami społecznymi. Dialog społeczny musi zostać zbudowany od początku. Jedną z propozycji jest wystawienie kandydatów „S” w wyborach do senatu, który pełni funkcję kontrolną wobec sejmu i ma możliwość wpływania na kształt stanowionego prawa.

Większość z delegatów zabierających głos w dyskusji uważała, że jeżeli „S” nie chce tylko protestować i zbierać podpisy, które i tak rządzący wyrzucają do kosza, to musi uczestniczyć w życiu politycznym. Pytanie, czy powinna zawierać porozumienia z ugrupowaniami politycznymi, które umieszczą kandydatów Związku na swoich listach wyborczych, czy startować samodzielnie? Zwolenniczką pierwszego rozwiązania była Lidia Dudziak. Natomiast według Ewy Zydorek zawieranie porozumień z partiami nie ma sensu w sytuacji, gdy Związek nie jest w stanie wyegzekwować ich realizacji. Lepszym rozwiązaniem jest wystawienie kandydatów do senatu. Gdyby udało się wprowadzić odpowiednią liczbę senatorów – a w przypadku jednomandatowych okręgów wyborczych jest to możliwe – „S” mogłaby w wielu sprawach stać się przysłowiowym języczkiem u wagi.

- Dla świata pracy nie było do tej pory bardziej antypracowniczego i antyzwiązkowego rządu niż koalicja PO-PSL. Nie ma innego rozwiązania, jak tylko wysadzenie tego rządu w powietrze. Przez najbliższe półtora roku nie będzie dla Związku ważniejszego zadania - podsumował dyskusję Jarosław Lange.

W przyjętym apelu delegaci zwrócili się do członków Związku w Regionie Wielkopolska o kandydowanie w tegorocznych wyborach samorządowych do rad gmin i powiatów.

b