Solidarność Wielkopolska - Elastyczność i bezpieczeństwo da się połączyć
Elastyczność i bezpieczeństwo da się połączyć
Poniedziałek 10 lutego 2014

- Mimo kryzysu dialogu społecznego w naszym kraju udaje się w Wielkopolsce prowadzić ten dialog nawet w kwestiach budzących wielkie emocje, takich jak elastyczne formy zatrudnienia i odpowiedzialność zarządzających firmami nie tylko za zysk przedsiębiorstw, ale także za pracowników, którzy ten zysk wypracowują. Tak Jarosław Lange skomentował debatę kończąca realizowany przez związkowców i pracodawców projektu pt.  „Budowanie porozumień na rzecz wdrażania idei Flexicurity i CSR w województwie wielkopolskim z wykorzystaniem wzorców niemieckich”.

Partnerami projektu finansowanego ze środków Unii Europejskiej byli: Wielkopolski Związek Pracodawców LEWIATAN, Region Wielkopolska NSZZ „Solidarność” oraz bbw Bildungszentrum, a jego celem wypracowanie rekomendacji dla Wielkopolski w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu, zrównoważonego rozwoju oraz idei flexicurity w odniesieniu do regionalnego rynku pracy, warunków pracy i środowiska naturalnego.

Niezwykle interesujące było porównanie funkcjonowania elastyczności zatrudniania z zabezpieczeniem socjalnym pracowników i osób bezrobotnych  w Polsce i Niemczech. Części pierwszej pojęcia flexicurity (od słów flexibility - elastyczność i security - bezpieczeństwo) poświęciła swoje wystąpienie dr hab. M. Knapińska z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

W Polsce umowy na czas określony stanowią 30% wszystkich umów, w Niemczech - 10%; w Polsce na niepełny etat pracuje 10% zatrudnionych i odsetek ten spada, w Niemczech odsetek ten wynosi ponad 22% i ciągle rośnie.

Wśród różnych możliwości uelastycznienia rynku pracy w Polsce M. Knapińska wymieniła m.in. formę zatrudnienia znaną w Niemczech jako Minijob, co oznacza legalizację miejsc pracy takich, jak np. sprzątanie domów, opieka nad starszymi, usługi transportowe. Efektem jest aktywizacja biernych osób na rynku pracy i częściowa likwidacja szarej strefy.

Inna forma flexi to skracanie czasu pracy wraz z postępującym wiekiem pracownika. W Niemczech pracujący w wieku 56 lat mają obniżony czas pracy o 4 godz. tygodniowo, a powyżej 61 lat o 8 godzin, bez obniżania wynagrodzenia.  

M. Knapińska wskazała na konieczność prowadzenia przez Polskę aktywniejszej polityki zatrudnienia. W związku z dużą liczbą bezrobotnych przypadających na 1 pracownika publicznych służb zatrudnienia należałoby rozważyć włączenie prywatnych podmiotów do świadczenia usług poradnictwa zawodowego osobom bezrobotnym. Ze względu na ograniczone środki przeznaczane na politykę rynku pracy należałoby przyjąć zasadę subsydiowania zatrudnienia przede wszystkim osobom z grup problemowych, np. młodym do 25 lat, starszym 50+ długotrwale bezrobotnym. Może to w przyszłości ograniczyć skalę długoterminowego bezrobocia.

Dr K. Hajder z UAM przedstawił porównanie polskich i niemieckich praktyk z zakresu bezpieczeństwa socjalnego na rynku pracy.  Aby zobrazować różnice w tym względzie wystarczy przytoczyć kilka danych: płaca minimalna w Niemczech (kurs euro - 4,15 zł) 4328 - 9325 zł, w Polsce - 1680 zł; PKB per capita N = 123, P = 67. Przyczyny różnic płacowych wynikają przede wszystkim z nakładów na innowacyjność gospodarki – N = 2,84% PKB, P = 0,77% PKB oraz poziomu zatrudnienia  N = 72,8%, P = 59, 7%. Prelegent zwrócił również uwagę na niedorozwój form kształcenia ustawicznego i niedostosowanie systemu kształcenia do potrzeb gospodarki.

Istotnym problemem w kwestii bezpieczeństwa socjalnego jest również wysokość zasiłków dla bezrobotnych, które w Niemczech, w zależności od okresu pozostawania bez pracy, stanowią 60-67% średniego wynagrodzenia, a w Polsce 21-27%.

Podsumowując swoje rekomendacje dr K. Hajder powiedział, że pracodawcy i rząd powinni zrozumieć, że wprowadzenie odpowiednich rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo socjalne nie musi prowadzić do zwiększenia kosztów pracy, wzrost wydatków socjalnych nie musi być „przejedzonym transferem”, lecz stanowić skuteczną stymulację wzrostu popytu a przez to rozwoju gospodarczego. Ograniczone możliwości wdrożenia większości rozwiązań niemieckich w Polsce nie zwalniają rządu i partnerów społecznych z konieczności poszukiwania takich rozwiązań zabezpieczenia społecznego, które dałyby szansę na rzeczywiste połączenie elastyczności i bezpieczeństwa pracy.

Pełny tekst rekomendacji ekspertów znajdzie się specjalnym opracowaniu. Zainteresowani otrzymaniem tego wydawnictwa mogą się zgłaszać pod adresem magdalena.urbanska@solidarnsc.poznan.pl


bn