Solidarność Wielkopolska - Anioły robią raban
Anioły robią raban
Poniedziałek 24 kwietnia 2017

Podczas Światowych Dni Młodzieży, przemawiając do młodych papież Franciszek zachęcał młodych to tego, aby wstali z kanap i robili raban. Jest spora grupa zapaleńców skupiona wokół inicjatywy Siedem Aniołów, która wzięła sobie do serca słowa Franciszka. Robią raban i to jaki pożyteczny! Angażują setki młodych ludzi w twórcze działania artystyczne i ekologiczne.

Wszystko zaczęło się od dwóch ojców: franciszkanina Kordiana Szwarca i dominikanina Tomasza Białka, którzy przez sztukę, przygotowanie wspólnego spektaklu, postanowili zbliżyć do siebie społeczność lokalną poprzez rozwijanie talentów. Dlaczego Siedem Aniołów? Bo to siedem dni biblijnego stworzenia Świata.

- Najpierw był to spektakl, z którym młodzi ludzie wędrowali w lipcu przez kilka miejscowości w kraju – mówi Artur Łozowy, prezes Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych ,,Efata” z Piły, które od początku pomaga w organizacji Siedmiu Aniołów. – W przedsięwzięcie zaangażowało się około 200 osób. Co roku jest nas więcej. Przewidujemy, że w czerwcu na Festiwalu Siedem Aniołów w Jarocinie będzie pół tysiąca uczestników.

Zanim jednak dojdzie do festiwalu, a potem lipcowego finału na Kaszubach, organizatorzy odbywają spotkania, na których planują działania, podsumowują, odbywają próby i oddają się modlitwie. W przygotowaniach do tegorocznej edycji, odbyły się już 3 spotkania, wszystkie w Jarocinie. Ostatnie, przed festiwalem, odbędzie się w tym mieście w dniach 16-17 czerwca. 

- W Siedem Aniołów zaangażowane są stowarzyszenia świeckie i religijne – skupione wokół Salezjanów i Dominikanów, ale też firmy, organizacje oraz wszyscy, którym bliskie są nasze idee – wylicza Artur Łozowy.
Swój wkład ma też ,,Solidarność”, nie tylko wspierając materialnie, ale i organizacyjnie Siedem Aniołów.

- Zaangażowanie w projekt przejęłam od Adama Dopierały, szefa pilskiego oddziału ,,Solidarności” – mówi Sławka Jakrzewska, członek ZR Wielkopolska i przewodnicząca oddziału ,,S” w Jarocinie. – Uzgodniłam z o. Kordianem, że zajmę się przygotowaniem zaplecza festiwalu tj. wyposażeniem sanitarnym oraz wyżywieniem uczestników. Pracuję w DPS, więc sprawy bytowe są dla mnie istotne i na tym znam się najlepiej. Mam też kontakty w wielu firmach i urzędach, więc łatwiej jest mi dotrzeć do osób, które mogłyby wesprzeć organizację wydarzeń. 

Siedem Aniołów to nie tylko spotkania, modlitwa i spektakl.
- To mnóstwo warsztatów i wykładów artystycznych z różnych dziedzin sztuki, ale też warsztaty gotowania, rzemiosła i wszystkiego, co zbliża, jednoczy, aktywuje do działania młodzież i lokalną społeczność – mówi Artur Łozowy. – W tym roku ideą przewodnią – zgodnie z apelem papieża Franciszka – jest ekologia. Mocno zresztą w naszych działaniach wspiera nas Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krakowie. 

Jak piszą twórcy projektu na stronie Aniołów: ,,Wędrówka Siedmiu Aniołów jest uwieńczeniem wcześniejszych spotkań oraz świętowaniem. Wieczorami prezentujemy pokazy etiudy teatralnej, do której przygotowujemy się przez cały rok. Każdy uczestniczący podczas naszej wędrówki ma być sprawcą i twórcą tego wydarzenia. Do udziału w Siedmiu Aniołach zaprosiliśmy już wiele grup i osób – stowarzyszenia i ośrodki twórcze, wspólnoty i organizacje, aktywistów i artystów. Jeśli chcesz nas poznać i tworzyć razem z nami – zapraszamy także i Ciebie – jesteśmy otwarci na wszystkich i wiemy, że na pewno masz jakiś talent!”.

Siedem Aniołów jest dla każdego – starego i młodego, wierzącego i niewierzącego, domnych i bezdomnych i nic nie kosztuje. Wystarczy tam być.

Anna Dolska